Wąchaj kwiatki, dmuchaj świeczki

Dlaczego małe dzieci tak łatwo dają obezwładnić się przez emocje? Czy dlatego, że nie rozumieją swoich uczuć, nie potrafią się wysłowić, nie znajdują stabilności w domu? Pewnie trochę tak, ale prawdziwy powód ma charakter naukowy – to stopień rozwoju mózgu, który nie osiągnął jeszcze pełnej dojrzałości. Istnieją trzy rodzaje mózgu: intuicyjny – mózg przy urodzeniu, emocjonalny – mózg od 3-go miesiąca życia i mózg myślący, który rozwija się od 9-u miesięcy do 25-u lat.

1

Jaki jest obraz dziecka, które traci kontrolę? Przewracanie krzeseł, rzucanie się na podłogę, podskakiwanie, bieganie, krzyki, bicie i popychanie… – znamy to z doświadczenia. Emocje wyzwalają mózg instynktowny, odwoływanie się w tej sytuacji do mózgu myślącego – rozmowy i tłumaczenia – na nic się nie zdadzą. Zachowanie to tylko wierzchołek góry lodowej. Pod spodem są uczucia i głębsze potrzeby, których nie widzimy. Co zatem możemy zrobić, aby pomóc dziecku w sytuacji stresowej?

2

Powinniśmy zawsze reagować na dziecko przeżywające kryzys z empatią. Uznawanie  emocji dziecka uwalnia oksytocynę (hormon przyjemności)  i pomaga w dojrzewaniu  mózgu. Z kolei ignorowanie i minimalizowanie emocji uwalnia kortyzol (hormon stresu), co utrudnia rozwój mózgu.

Jak rozpoznać uczucia dziecka?

  1. 1. Słuchaj aktywnie, tzn. zostaw  to co robisz i całkowicie poświęć swoją uwagę dziecku na jego poziomie, patrząc mu w oczy, na kolanach.
  2. 2. Nazywaj uczucia, np. „wyobrażam sobie, że musisz czuć …”.
  3. 3. Zaoferuj w fantazji to, czego nie można dać w rzeczywistości („Wiem, jak bardzo tego chcesz”. „Żałuję, że nie mam czarodziejskiej różdżki”).

3

Używając mocy udawania, gry i rozpraszania uwagi możesz sprawić, że dziecko zapomni o co mu chodzi. „Gdybym miała supermoc, to bym …”. 2, 3-letnie dziecko może zapalić się do tego tematu – „…to bym latał, wspinał się po domach”. I tak zmęczony maluch, który jeszcze przed chwilą nie chciał wracać z parku na nogach, może dać się ponieść wyobraźni i nawet sam pobiec do domu.

4

W przedszkolu eksplorujemy uczucia poprzez sztukę, używamy emocjonalnych lalek, tworzymy relaksujące kąciki, gdzie możemy stosować ćwiczenia oddechowe, jak dmuchanie wyimaginowanego balona lub wąchanie kwiatków.

Dobre są również ćwiczenia fizyczne (np. yoga) lub puszczanie baniek mydlanych. Poza tym zabawy, jak udawanie króliczka (dziecko może upaść na podłogę jak króliczek lub po prostu usiąść na swoim „ogonku” i oddychać w krótkich, szybkich oddechach) albo zdmuchiwanie urodzinowych świeczek. (palce to „świeczki” – zdmuchiwanie każdej „świeczki” odbywa  się za pomocą długiego wydechu).

5

zdjęcia: J.Podlasin-Jurzak

Pamiętajmy, że przez cały czas dziecko potrzebuje połączenia – bliskiej relacji z opiekunem – które zapewni mu komfort i poczucie bezpieczeństwa. Na poziomie mózgu instynktownego jest to wprowadzenie struktury, rutyny i zasad. Dziecko czuje się wtedy pewnie i bezpiecznie. Dlaczego? Wyobraź sobie, że jako dorosły budzisz się i nie wiesz, co masz robić, co będziesz jeść, ile potrzebujesz pieniędzy, kto do ciebie przyjdzie, z kim się spotkasz itd. – nic dziwnego, że poczujesz się zagubiony.

autor: Jola