Mowa o naturze, która jest najlepszą nauczycielką, terapeutką i wychowawczynią naszego dziecka. Powinniśmy pamiętać o tym przy planowaniu każdego dnia, a zwłaszcza weekendów i wakacji.
Wpływ natury na zachowanie dzieci jest wart fortuny. Po pierwsze efekt uspokajający – dzieci w obcowaniu z przyrodą w sposób naturalny wyciszają się i mają więcej cierpliwości. Po drugie pozytywny wpływ świeżego powietrza i słońca na zdrowie fizyczne. Następnie docenienie piękna natury i zaszczepienie troski o florę i faunę.
Kontakt z przyrodą umożliwia uczenie się i rozwijanie niezależności – chodzenie w terenie bez pomocy osoby dorosłej, bez trzymania się za ręce, samodzielne pokonywanie przeszkód (np. przekraczanie powalonego drzewa, przeskakiwanie przez strumyk, omijanie wystających korzeni). W sposób niewymuszony odbywa się nauka o drzewach, ptakach, insektach…
Zewnętrzny świat pobudza zainteresowanie dziecka koncepcją transformacji (zamiana wody w lód, opadające liście, liście zmieniające kolory itp.). Promuje zaciekawienie kompozycją jako kategorią estetyczną (układanie kwiatów, skałek, patyków). Wyzwala umiejętności konstrukcyjne i architektoniczne (podwodne ogrody, zamki z piasku, śnieżne fortece).
zdjęcia: Ola Ohirko
Przebywanie na łonie natury sprzyja pielęgnowaniu empatii (nie każdy dobrze sobie radzi w warunkach terenowych) i pobudza spontaniczne akty współpracy (zawsze znajdzie się sytuacja, która wymaga wzajemnej pomocy). Otoczenie wywołuje poczucie własności przestrzeni (nazywanie miejsc, np.”drzewo węża”, „wielki pająk”, „kryjówka jeża”) i buduje emocjonalne przywiązanie do przyrody.
Las to dla dziecka miejsce optymalne. Starajmy się zatem przebywać tam jak najczęściej. Może i nam uda się skorzystać z jego dobrodziejstw!
autor: Jola